niedziela, 16 grudnia 2012

Pierwsze strony pamiętnika.


Kiedy dnia opadną zasłony 
I słońca nie widać korony
Gdy na niebie zabłysną jasno
W rzędzie się ułożą ciasno
Małe światełka co dużo dają
Które noc ciemną oświetlają
Samotność zagląda nagle
I wiatr łapie w żagle
Dusza dostaje wtedy znaki
Bólu zostawia poszlaki
Budzi grozę, przerażenie 
Pisze słowo ,,osamotnienie,,

- Variabele (18.04.2012.)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz