Szeptem goisz ból ukryty
Choć to robisz nieświadomie
Wierzyć nie chcesz w żadne byty
Wolisz ufać sobie
-
Wiem nie jesteś tym kim byłeś
Oczy jednak wciąż są Twoje
Dziś z radości mnie obmyłeś
W wierszach smutki koje
Stare, nie jare.