Królowa kwiatów opleciona słońcem
Czerwona jak krew w blasku promieni
Ostrzega mnie przed nieuchronnym końcem
Razem z gorącą gwiazdą okrywa kołdrą cieni
I choć słońce napełnione jest miłością
A róża jest kwiatem z nieba zesłanym
Powiedzieć muszę wszystkim z przykrością
Strach napełnia przed natchnieniem danym
Czy nie zgaśnie świecące ciepłe słońce
Lub róża nie zwiędnie w myślach człowieka
Każda decyzja ma przecież dwa końce
Kto wie co mnie jeszcze tu czeka.
Niech mnie tylko nie zje pirania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz