Brakuję mi słów
A nawet oddechu
Wszystko mi mów
Ale bez pośpiechu
Czasu trochę mamy
Wieczory nawet dni
My może podołamy
Niech coś mi się śni
Zamknij okno proszę
Znów mnie zawieje
Ciszę powoli znoszę
Bo hałas wietrzeje
Każdy siebie szuka
Nikt nic nie znajdzie
Niewola do drzwi puka
Przegrałam w rajdzie
Ale nie pierwszy raz
I chyba też nie ostatni
Co nam pokaże czas
Zapraszam do szatni
W nocy znów zasnęłam
Bez żadnego słowa
W garść się wzięłam
Ale nie jestem gotowa
Myślisz, że o Tobie
Może tak a może nie
Wy wciąż tylko o sobie
Wielkie ego w uszy dmie
Daj mi znać krzykiem
Jak idą poszukiwania
Bądź chwilowo Asnykiem
Czekam, do napisania
Uśmieszek
Kolejny cudowny wiersz:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz wydać swój zbiór wierszy:)!