A na słowie leży słowo
Wstać nie ma siły
Otwarte ramiona na nowo
W pierś się biły
A pod słowem leży słowo
Powietrza mu brak
Oczy rzucone losowo
Idzie rak nieborak
A w słowie leży słowo
Łaskocze mi dłonie
Wygasłaś ust umowo
Ból w ciszy tonie
A przed słowem leży słowo
Dogonić je próbuje
Zgiń wężowa mowo
Cisza ją kuje
A za słowem leży słowo
Tajemnica już uciekła
Zwyciężyłaś królowo
Wyszłaś z piekła
hehe.
piękny blog, dużo myśli od serca i to bardzo trafnych... pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń