poniedziałek, 1 lipca 2013

Nie.


,, Mówię nie, nie to nie. Mówię nie, kiedy myślę nie, cze­mu więc czy­tasz nie jak­by nie było tak? ,, - Katarzyna Nosowska

Trzy litery. Osiem kresek. Jedno słowo. Słowo, które przez tysiące lat niszczyło i budowało świat. Podejmuje decyzje, a raczej sprawia, że nie wejdą one w życie. Nie raz pewnie uratowało ludzkość i doprowadziło do częściowej zagłady. Jednak ja jestem zwykłym, szarym człowiekiem w czarno-białym świecie. Rzadko wypowiadam to, może dlatego, że nie należę do osób asertywnych i stanowczych. Nienawidzę odmawiać ludziom, i sprawiać im bólu. Choć czasem jest to wskazane. Nawet własnym myślom nie potrafię zaprzeczyć. Wiem, że to mnie kiedyś zgubi. Już nie raz doświadczyłam cierpienia z tego powodu i pewnie nie raz jeszcze mi się to przytrafi. Życie. Ludzie potrafią dać w kość, ale jak im powiedzieć 'nie' skoro sama jestem człowiekiem i nienawidzę odmowy. Mimo wszystko szukamy nadziei i przeistaczamy usłyszaną odpowiedź na taką, która nas satysfakcjonuje, ratuje. Dziwne ? A jednak, oszałamiająco prawdziwe.


Aaa ! Nienawidzę wypowiadanych przez siebie słów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz