poniedziałek, 29 lipca 2013

Czekasz na tę jedną chwilę.

,, Świat do góry nogami wygląda lepiej niż w rzeczywistości. ,, - Anonim

Wystarczy choć raz spojrzeć na wszystko inaczej, by zrozumieć, ile piękna nas otacza. Wybrać się w nieznane i napawać się cudem ziemi. Nie trzeba wiele wysiłku, potrzeba jedynie chęci. Nic nie może opisać radości kiedy uśmiechasz się bez powodu, tylko dlatego że jest tu i teraz. Czasem chcemy nakarmić swoim szczęściem cały świat a on patrzy na nas zdziwiony. Jakże prawdziwe wydają się słowa 'dziwny jest ten świat'. Promieniejesz, dobry moment, żeby Cię zniszczyć. Nie ma takiej możliwości. Stoję na rękach, oglądam świat do góry nogami i rozkoszuję się chwilą. Polecam to uczucie.


Nie mogę się doczekać, niech to trwa.

środa, 24 lipca 2013

Oddech.

,, Prag­nienie by­cia kimś in­nym to mar­no­wanie oso­by, którą się jest. ,,
- Kurt Cobain

Jesteś wyjątkowy, Ja, Ty, On, Ona, Ono, My, Wy, Oni. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi. W całym wszechświecie i galaktyce nie ma takiej istoty która może się poszczycić identyczną szczególnością jak Twoja. Zasługujesz na szczęście, miłość i przyjaźń. Masz prawo żyć tak jak chcesz. Każdy z miliardów ludzi powinien móc posiadać to samo. A nie może. Każdego dnia otrzymujesz, cenny skarb. Oddech. Obudziłeś się, jak przez wiele poprzednich dni. Nie wszyscy dostali tą szansę. Spróbuj cieszyć się z tego kim jesteś - cudownym człowiekiem - i  co możesz - a możesz wszystko - bo gdzieś oddalony o sama nie wiem ile kilometrów istniał ktoś, kto dzisiaj się nie obudził. Zniknął, zabierając ze sobą swoją wyjątkowość. 



Wyjeżdżam, Do zobaczenia. 

poniedziałek, 22 lipca 2013

Gwiazda.


Gwiazda ukradkiem na mnie spogląda
Ciemność to jedyne czego pożąda
Szczery uśmiech jej posyłam
Nigdy w nią nie zwątpiłam
Jej ciało jaśnieje z każdą chwilą
Świecące ramiona, głowę zasilą
Nagle słyszę ciche 'jazda'
I w dół czmycha spadająca gwiazda 

- Variabele


Dajcie sobie spokój.

czwartek, 18 lipca 2013

Repetycja.


Każdy człowiek się zmienia, i jeśli uważasz że tak nie jest i że pozostaniemy na zawsze tacy sami to jesteś w błędzie. Zmieniamy się raz na dobre, raz na złe, i choć nie zawsze to dostrzegamy, niestety nie mamy na to wpływu. Dzieje się tak bo towarzystwo bo świat bo nowe otoczenie. Dajmy ludziom być sobą, a jeśli postępują źle to poradźmy im a nie róbmy wyrzutów. Jesteśmy młodzi, głupi i niedoświadczeni. każdy z nas potrafi czasem zrobić to i owo ale nie jest to powód do wytykania palcami. Niech podniosą ręce osoby, które zawsze czynią wszystko dobrze, nigdy nie robią na przekór innym i zachowują się zgodnie z zasadami moralności. Co tak pusto ? Jeśli podniosłeś rękę, i tak nie uwierzę. Jesteśmy grzesznymi ludźmi, szalonymi nastolatkami, i dopiero dojrzewającymi owocami. Skłonni do popełniana błędów. Ogarnęła nas zasada. Zasada wytykania błędów bez wcześniejszego zapoznania się oskarżaną osobą. Zależy nam żeby wypomnieć komuś jego zachowanie, wygląd czy cechy charakteru a zapominamy o sobie. Spójrz w lustro. Ideał ? Nie. Hey ludzie, niszczycie. To jak z pajęczą siecią. Biedaczek buduje ją godziny, żeby jeden złośliwy człowiek zniszczył ją jednym ruchem. Ale on się nie poddaje, buduje od nowa. Jestem tym pająkiem, moja sieć szczęścia co chwila niszczona jest przez pojedyncze nie do końca znające mnie osoby ( jak można mnie znać skoro sama siebie nie znam, i z dnia na dzień zaskakuje), a ja na nowo tworzę. Repetycja repetycja repetycja, i tak w kółko. Tak, człowieka można zniszczyć ale nie pokonać. A jeśli wam się to uda ? Dzisiejsi ludzie są słabi i silni jednocześnie. Jeśli wstrzelicie się w zły moment, pamiętajcie, że żeby unieszczęśliwić kogoś wystarczy bardzo mało. Dajcie mi być szczęśliwym człowiekiem. Dającym szczęście innym. Wam też.


Dziękuję za dzisiaj, dziękuję za przyjaźń. 

poniedziałek, 15 lipca 2013

Walka.

,, Płeć, wiek, ra­sa - ta­kie gówniane rzeczy dzielą ludzi. Je­dyne, co nas łączy, to wal­ka o to, kto lepszy. ,, - William Wharton

 To zwykła walka o byt. Z czasem coraz bardziej zaczynamy przypominać zwierzęta. Bitwa, która rozgrywa się na co dzień staje się dla moich oczu męcząca. Jestem w niej jak każdy z was. Bardziej lub mniej zaangażowani eliminujemy przeciwników. Może nawet tego nie widzicie, ale staliście się potworami w 'wojnie domowej'. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że walczymy o coś niemożliwego. Bo wśród nas nigdy nie będzie kogoś najlepszego. Każdy może poszczycić się swoją wyjątkowością, której nie znajdzie się w żadnym innym człowieku. Więc po co to wszystko. Urodziliśmy się jacy się urodziliśmy i nie mamy na to większego wpływu ale nad czynami można panować. Nad słowami również. Więc zaplączcie swoje języki i kończyny, albo dajcie znak kiedy złożycie broń i zrozumiecie co to znaczy być człowiekiem.


Dziękuję Dasza za mase szczęścia. Dobrze, że wróciłaś do domu. Będę tęsknić.

sobota, 13 lipca 2013

Marzenia.

,, Iść za marze­niem i zno­wu iść za marze­niem, i tak zaw­sze aż do końca. ,, - Joseph Conrad

Iść z głową do góry, z uśmiechem na twarzy i tak aż do końca. Dlaczego 'marzenia' kojarzymy jedynie z dzieciństwem. Przecież człowiek pozbawiony ich jest człowiekiem zatraconym w szarej rzeczywistości. Nie wyobrażam sobie zdmuchnąć świeczki z tortu bez pomyślenia życzenia. Ani wpatrywać się w spadające gwiazdy bez chęci pomyślenia choć jednego pragnienia. To, że dorastamy to nie znaczy, że przestajemy marzyć. Wręcz przeciwnie, dopiero wtedy zaczynamy poważnie myśleć o ich realizowaniu. Moje marzenie nie zmienia się od lat, wymaga ode mnie czasu i wysiłku ale nie poddaję się. Ty też się nie poddawaj. Skoro tak wielu ludziom się udało to czemu Tobie miało by nie wyjść. Iść do przodu i znowu do przodu i tak zawsze aż do końca.



Pytajcie, piszcie, cokolwiek. 

Moje szczęście, rozmawia ze mną do samego rana.

środa, 10 lipca 2013

Ile razy jeszcze.


 ,, Jak ćwiczyć pamięć, by umieć zapominać? ,, 
A mimo wszystko po górze życia się wspinać
Ile jeszcze razy trzeba zamknąć oczy
By nie widzieć człowieka co przed nami kroczy
Mam marzenie jedno, głęboko ukryte
Niech znikną wspomnienia te w pamięci wyryte
Nie ma się co łudzić, i nadzieją okrywać
Jeśli nie przestanę, będę wciąż obrywać
Mocno w brzuch, w serce, w myśli i marzenia
Przykazanie miłości jest do powtórzenia
'A bliźniego swego jak siebie samego'
Jak znosisz ten widok, Alfo i Omego
Czy istnieje sposób by wymazać wspomnienia 
Nie ma, trzeba czekać na koniec istnienia.

- Variabele


Bullshit ! TTYL.

10 000. Dziękuję

niedziela, 7 lipca 2013

Leczę duszę.

,, Blis­kim mów, gdy­by py­tali, że chwi­lowo zmieniałam ad­res, że w niebie leczę duszę z sil­ne­go prze­daw­ko­wania rzeczywistości.,, - Katarzyna Nosowska

Przychodzi taki moment, kiedy każdy krok jest krokiem w przepaść. A słowo niknie wśród krzyku tłumu. Obiecuję sobie wiele, żeby potem patrzeć jak powtórnie odnoszę porażkę. I znowu wierzę, że tym razem będzie inaczej. Chciałabym zasnąć spokojnie i czuć się bezpiecznie, ale to nie możliwe. Jestem żywym dowodem na to, że można się bać drugiego człowieka. Wiem, że ten tydzień ma swój cel. Będę do niego dążyć za wszelką cenę. Choć już trzęsą mi się ręce, a z gardła nie wychodzi żaden dźwięk. Słońce zachodzi, a z mojego wnętrza wciąż bije blask. Nie mam serca z kamienia, ono jest wrażliwe, nawet draśnięcie potrafi je zatrzymać. Miarowe i spokojne uderzenia, i pewnego dnia głucha cisza. Mimo wszystko, idę po szczęście. 


Nie nienawidzę lecz kocham, nie żądam lecz marzę. Przecież mnie znasz.
Jestem tą samą dziewczyną, nie zmieniaj jej w swoich oczach.

czwartek, 4 lipca 2013

Day-Night

,, Jeśli nie wol­no ci wyb­rać źle i nieod­po­wie­dzial­nie, nie jes­teś wolny. ,, - Jacob Hornberger

Oddałabym wiele, żeby znów znaleźć się w tamtym miejscu, pod gwieździstym niebem, pośród wspaniałych ludzi. Kiedy nie liczy się nic. Jest tylko tu i teraz. Brakuje słów by opisać cokolwiek, boję się, że nie wyrażę tego dostatecznie dobrze. Wewnętrzny spokój, brak zmartwień, choć przez chwilę.


10,9,3,1,10',7,6,3,8 

poniedziałek, 1 lipca 2013

Nie.


,, Mówię nie, nie to nie. Mówię nie, kiedy myślę nie, cze­mu więc czy­tasz nie jak­by nie było tak? ,, - Katarzyna Nosowska

Trzy litery. Osiem kresek. Jedno słowo. Słowo, które przez tysiące lat niszczyło i budowało świat. Podejmuje decyzje, a raczej sprawia, że nie wejdą one w życie. Nie raz pewnie uratowało ludzkość i doprowadziło do częściowej zagłady. Jednak ja jestem zwykłym, szarym człowiekiem w czarno-białym świecie. Rzadko wypowiadam to, może dlatego, że nie należę do osób asertywnych i stanowczych. Nienawidzę odmawiać ludziom, i sprawiać im bólu. Choć czasem jest to wskazane. Nawet własnym myślom nie potrafię zaprzeczyć. Wiem, że to mnie kiedyś zgubi. Już nie raz doświadczyłam cierpienia z tego powodu i pewnie nie raz jeszcze mi się to przytrafi. Życie. Ludzie potrafią dać w kość, ale jak im powiedzieć 'nie' skoro sama jestem człowiekiem i nienawidzę odmowy. Mimo wszystko szukamy nadziei i przeistaczamy usłyszaną odpowiedź na taką, która nas satysfakcjonuje, ratuje. Dziwne ? A jednak, oszałamiająco prawdziwe.


Aaa ! Nienawidzę wypowiadanych przez siebie słów.